Wiele osób podąża za mitem iż nie powinno się łączyć pomidora z ogórkiem. Ślepo brną w tym przekonaniu, nie znając szczegółów tego połączenia. Jak to jest naprawdę z tym ogórkiem i pomidorem? Można je łączyć, czy lepiej nie? Jeśli jesteś ciekaw, przeczytaj artykuł do końca.
Jak to jest naprawdę z łączeniem pomidora i ogórka? Fakt jest taki, że rzeczywiście ogórek rozkłada witaminę C zawartą w pomidorze, a parę mililitrów soku z ogórka pozbawi witaminy C sok z pięciu kilogramów pomidorów. Jeśli jednak lubimy połączenie pomidora i świeżego ogórka, to spokojnie, nie zaszkodzi nam ono jeśli zjemy je od czasu do czasu. Do tego typu połączeń pokarmów należy podejść ze zdrowym rozsądkiem. Nikt z nas przecież nie zajada codziennie kilogramami świeżych ogórków z pomidorami.
Z czego wynika rozkładanie witaminy C? Ogórek zawiera enzym, askorbinazę, która jest odpowiedzialna za rozkładanie witaminy C, nie tylko tej zawartej w pomidorze, ale także w innych pokarmach. Askrobinazę można w łatwy sposób zablokować. Enzym ten jest nieaktywny w kwaśnym środowisku, więc do naszego połączenia ogórka z pomidorem wystarczy np. dodać odrobinę octu winnego. Łatwo się również domyślić, że śmiało można łączyć z pomidorem ogórki kiszone. Inną praktyczną radą na uniknięcie niekorzystnego efektu połączenia pomidora ze świeżym ogórkiem jest np. spożycie pół papryki lub łyżeczki posiekanej natki pietruszki, by wyrównać poziom witaminy C w organizmie. Jeśli nie cierpimy na niedobory witaminy C, to połączenie pomidora ze świeżym ogórkiem nam nie zaszkodzi i nie wywoła niedoborów. Poza tym nie tylko witamina C jest dla nas ważna. Można spojrzeć na sytuację z drugiej strony i docenić to iż spożywając świeże ogórki zapewniamy organizmowi produkt mający właściwości oczyszczające, a pomidory zaś są świetnym źródłem likopenu, beta-karotenu, czy też witaminy E.