Wrastające włoski najczęściej pojawiają się u osób, które mają włosy cienkie lub kręcone. Włosy po goleniu lub depilacji, zamiast odrastać i przebijać się przez powierzchnię skóry, ulegają skręceniu i wrastają się w nią. Może to prowadzić do zapalenia mieszków włosowych, co objawia się powstaniem czerwonych krostek, które zazwyczaj są wypełnione ropa.
Skóra wokół krostek jest zaczerwieniona, opuchnięta oraz podrażniona. Włoski wrastają najczęściej, tam gdzie próbujemy się go pozbyć, czyli pod pachami, nogami lub w okolicach bikini. Stany zapalne mogą powodować powstawanie blizn.
Idealnym środkiem sprawdzającym się jako peeling do ciała jest cukier. Pomaga on pozbyć się wrastających włosków oraz delikatnie złuszcza skórę, usuwają przy tym martwe komórki z jej powierzchni. Dzięki temu, wrastające włoski swobodniej wydostają się na powierzchnię naskórka. Wystarczy zmieszać szklankę cukru z połową szklanki oliwy. Następnie dodać 10 kropelek olejku z drzewa herbacianego i lawendowego. Tak przygotowany peeling należy nakładać na skórę, wcierając przez kilka minut. Następnie całość spłukać letnią woda. Zabieg stosować 1-2 razy w tygodniu.
Soda oczyszczona – najbardziej przydatna substancja w każdym domu i tutaj znajduje zastosowanie. Działa na skórę łagodząco i przeciwzapalnie. Złuszcza naskórek, uwalnia nas od swędzenia, które jest spowodowane przez wrastające włoski. Łyżkę sody rozcieńczamy w szklance wody. Rozprowadzamy po ciele używając płatka kosmetycznego. Roztwór pozostawiamy na 5 minut, po upływie czasu spłukujemy skórę zimną wodą. Zabieg powtarzać 2-3 razy dziennie.
Wrastające włoski możemy zwalczyć używając aspiryny. Zmniejsza ona zaczerwienienie i stan zapalny. Właściwości jakie posiada aspiryna, redukują opuchliznę i leczą zapalenie mieszków włosowych. Kwas salicylowy złuszcza martwy naskórek, dzięki czemu włosy przebijają się przez skórę. Dwie tabletki aspiryny zalewamy łyżeczką wody. Do wytworzonej pasty dodajemy łyżeczkę miodu. Powstałą maść nakładamy na zaczerwienioną skórę. Po upływie dziesięciu minut, całość spłukujemy ciepła wodą i delikatnie suszymy skórę.
Sól obecna w każdej kuchni, nie tylko złuszcza naskórek ale również poprawia krążenie krwi. Rozcieńczając 1,5 łyżeczki soli w szklance letniej wody przygotowujemy roztwór. Nanosimy go na skórę wacikiem kosmetycznym i zostawiamy na kilka minut. Chorą skórę spłukujemy woda. Zabieg wykonujemy dwa razy dziennie. Gdy skóra się zaczerwieni lub ulegnie podrażnieniu należy przerwać kurację.
Problem wrastających włosków możemy rozwiązać korzystając z torebek po czarnej herbacie. Zawarty w niej kwas taninowy, zmniejsza zaczerwienienie i stan zapalny skóry. Zwilżamy torebkę czarnej herbaty w czarnej wodzie, a następnie przez 2-3 minuty pocieramy nią zaczerwienioną skórę. Czynność powtarzamy kilka razy dziennie.