Kategorie
Uroda Zdrowie

4 mity o żywności bezglutenowej!

Usunięcie glutenu z produktów, które go naturalnie zawierają zajmuje trochę czasu i wymaga oczywiście dodatkowych obróbek technologicznych. Najpopularniejsze produkty, które zawierają gluten to mąka pszenna i generalnie białe pieczywo. Dodatkowa obróbka technologiczna oznacza większe zużycie energii i co za tym idzie większy koszt takiej żywności, a nie zawsze ona jest faktycznie lepsza.

Pamiętaj, że żywność bezglutenowa jest pozbawiona swoich naturalnych mikroelementów, które wspierają pracę Twojego organizmu. Nie zawsze ma to coś wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Podczas usuwania glutenu, są również usuwane inne składniki, dzięki czemu taki produkt staje się dla nas bezwartościowy. Jedzenie żywności tylko bezglutenowej może doprowadzić do wszelkich niedoborów i innych ciężkich powikłań.

Nie jest powiedziane, że one muszą zawsze odchudzać. Dlatego osoby, które kupują słodycze bezglutenowe i tak przytyją. Dzieje się tak dlatego, że gluten nie ma zbyt wiele wspólnego z przybieraniem na wadze. Jest to białko, a przesąd że od niego przybieramy na wadze wziął się od tego, że produkty mączne to węglowodany i mają dużo kalorii. Cukier i tłuszcz głównie odpowiadają za masę naszego ciała.

Nikt nie może być uzależniony od glutenu a tym bardziej od pszenicy. Nie wiadomo skąd się wzięły takie mity. Gluten zawiera białko, które nazywa się gliadyna i po dalszym strawieniu może się przekształcić w gliadomorfinę i wtedy jest niebezpieczna. Lecz nie jest to możliwe, gdyż w ogóle nie przedostaje się ta substancja do krwioobiegu.

To, że gluten ma wpływ na problemy trawienne oczywiście jest nieprawdą. Dieta bezglutenowa jest przeznaczona przede wszystkim dla osób, które są uczulone na pszenicę. Wyeliminowanie glutenu z diety powinno się odbyć po konsultacji z lekarzem. Tylko on stwierdzi, czy faktycznie jesteśmy wrażliwi na gluten i wywołuje on wszelkiego rodzaju niedogodności. Pamiętaj, że każda dieta musi być odpowiednio zbilansowana i nie jest ważne, czy zawiera gluten czy też nie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *